Uwodzenie wiele osób ma we krwi, wiele osób jest na to jednak też odpornych. Tak naprawdę może być to różne odbierane. To jest też związane przede wszystkim ze sztuką komunikacji, w skrajnych formach przybiera firmę manipulacji i wykorzystywania – przykłady uwodzicieli, którzy swoje ofiary czarowali, uwodzili, potem porzucali. Takich osób należy unikać, niestety wiele z takich osób ma taki urok osobisty, że trudno się im oprzeć. Jednak tak naprawdę tego typu przestrogi, by nie zadawać się z osobami, mającymi za sobą wiele związków i przelotnych znajomości, są bardzo słuszne, bo to świadczy o pewnym podejściu- być może o szybkim nudzeniu się, być może o potrzebie wielkich emocji i konieczności poszukiwania w związku z tym dodatkowych bodźców, być może o braku umiejętności tworzenia stałych związków, traktowania ludzi poważnie, a nie przedmiotowo, o problemach emocjonalnych itd. Tak więc jednak najlepiej tego unikać, jeśli chcemy uniknąć po prostu męczących zachowań tego typu, problemów, załamania – a szczególnie są na to nabierają osoby podatne na manipulację.